Co jakiś czas wybucha moda na nową dietę-cud. Natychmiast pojawiają zagorzali zwolennicy nowości i są gotowi walczyć o jej dobre imię do krwi pierwszej. Oczywiście od razu pojawia się grupa przeciwników, która straszy śmiercią tych, co na diecie. Od pewnego czasu trwa dyskusja o zakwaszeniu organizmu.
Krótka lekcja chemii
Niektórzy na samo hasło dostają gęsiej skórki, bo chemia rzadko była ulubienicą uczniów. Niemniej każdy pamięta, że istnieją kwasy i zasady, które są sobie przeciwstawne i wzajemnie się neutralizują. Podczas ich reakcji powstają nowe związki chemiczne – sól i woda. To, że coś jest kwasem, zasadą albo substancją obojętną jak woda, ocenia się z zastosowaniem skali pH. Ta skala zawiera się w zakresie 0-14. Gdy jakaś substancja ma wynik poniżej 7 oznacza to, że ma odczyn kwaśny, zaś powyżej – odczyn zasadowy. Obojętny odczyn ma substancja, której pH wynosi 0.
Płyny ustrojowe naszego organizmu wykazują różny poziom w skali pH. Większość ma odczyn lekko zasadowy czyli alkaliczny, ale sok żołądkowy ma niski poziom pH (1,35-3,5) czyli ma silny odczyn kwaśny. Największe wahania odczynu ma mocz. W zależności od pory dnia, tego co zjedliśmy, czy poddawaliśmy organizm wysiłkowi, jesteśmy zdrowi czy mamy wysoką gorączkę, mocz może być kwaśny, obojętny lub zasadowy. Cała przyroda dąży do zachowania równowagi w wielu aspektach, w tym równowagi kwasowo – zasadowej. Tak dzieje się też w naszym organizmie, dla którego równowaga zawiera się między 7,35 a 7,45 pH. Oznacza to, że organizm człowieka zdrowego ma odczyn lekko zasadowy.
Zakwaszenie
Zakwaszenie organizmu (nie mylić z kwasicą – stanem chorobowym zagrażającym życiu) jest zaburzeniem. Wszystko co zjadamy podlega przemianie materii i rozkładowi na proste substancje. Są one zarówno kwaso co zasadotwórcze. Jeśli dieta nie jest zrównoważona, dochodzi do zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej. Zakwaszenie bierze się także z naturalnych procesów organizmu, w wyniku których powstaje kwas węglowy, dalej zamieniany w dwutlenek węgla. W stresie, przy braku ruchu, ale też przy jego nadmiarze, przemiana kwasu w gaz jest zaburzona. Jeśli przez dłuższy czas płyny ustrojowe mają odczyn kwaśny, organizm zaczyna się buntować. Czujemy się zmęczeni, senni, skóra szarzeje i „przyozdabia się” wypryskami. Gdy stan ten trwa przewlekle dochodzi do zaburzeń układu krążenia, trzustki, wątroby, zwiększa się niebezpieczeństwo powstania osteoporozy.
Z zakwaszeniem organizmu można sobie poradzić zmieniając dietę. Warzywa i owoce alkalizują organizm, trzeba więc znacznie zwiększyć ich ilość w posiłkach, a jednocześnie ograniczyć w diecie produkty zakwaszające: twarde sery, mięso, jajka i cukier. Do tego pić dużo wody i nie stronić od ziół – one wszystkie alkalizują.
Moda na odkwaszanie organizmu ma głęboki sens, a alkalizowanie jest łatwe. Wystarczy nie zapominać, że jesteśmy wielką fabryką chemiczną.